z jednej strony dosyć nudny z ultra wolnym rozwojem akcji, z drugiej strony paradoksalnie nawet przyjemnie się ogląda. Klimat i atmosfera grozy bez rewelacji, przez większość filmu dziewczyna chodzi sama po opustoszałym domu i co jakiś czas odbiera bezsensowne telefony od prześladowcy; scenarzysta mógłby się bardziej wysilić na jakieś "creepy" teksty typa a nie iść na łatwiznę i dać widzowi w większości przypadków jedynie złowrogą ciszę. Mimo wszystko jakoś z ciekawością oczekuje się na rozwój zdarzeń i ostatnie 20 minut filmu trochę to wynagradza.
Film moim zdaniem oglądalny bez poczucia straty czasu. Ocena 5-6, niech będzie takie naciągane 6/10, widziałem jednak sporo filmów gdzie pozornie więcej się działo a były nudniejsze.